teodor_narbutt

Rodzina Teodora Mateusza Narbutta

Teodor Mateusz Narbutt urodzony w ziemi Lidzkiej czuł się, jak piszą o nim biografowie, Litwinem, jego dzieła historyczne są poświadczeniem jego miłości do Litwy i jej pamiątek pozostawionych przez najdawniejszych mieszkańców tej ziemi… Jednak cały niemal dorobek piśmienniczy powstał w języku polskim. Jego dzieła, głównie „Dzieje starożytne narodu litewskiego” oraz „Pomniki do dziejów litewskich” cieszą się uznaniem, do dziś, na Litwie i Białorusi. Przyjąć przeto należy, iż dorobek jego wszedł zarówno do nauki polskiej, jak też do litewskiej i białoruskiej. Podkreślić wypada, że jego dzieła historyczne krytykowane był przez współczesnych mu historyków i dziś w polskiej literaturze przedmiotu nie w pełni jest znany. Natomiast na Litwie i Białorusi powstało wiele publikacji popularyzujących wiedzę o omawianym tu bohaterze. Teodor Narbutt będąc z wykształcenia inżynierem zasłużonym, głównie w budownictwie obiektów obronnych, znany jest bardziej jako historyk. Jego zasługi, życiorys i zbiory sławił, już za życia tego bohatera Władysław Syrokomla (Ludwik Kondratowicz) w listach „O zbiorach archeologicznych” publikowanych w „Gazecie Warszawskiej” (r. 1854). Także obszerny artykuł o nim Julian Bartoszewicz w 1860 r. zamieścił w „Tygodniku Illustrowanym” (nr 26). We wstępie już podkreślił ważność badań Narbutta: „Narbutt jest kość z kości litewskiej; stąd…było mu do twarzy pisać o Litwie. Zgromadzając szczegóły o przeszłości, budował gmach sławy narodowej, gmach w którym często gościli jego przodkowie, kiedyś głośni radą w senacie litewskim, w świetlicy wielkich książąt”. Życiorys i wykaz licznych publikacji znalazły się w monografii Józefa Bielińskiego: „Uniwersytet Wileński 1579-1831”.

Biogram Narbutta zamieszczony jest w tomie III, w rozdziale LXIX wśród „Znakomitych uczniów”. W tymże tomie są biogramy profesorów i wykładowców wszystkich dyscyplin naukowych uprawianych w uczelni wileńskiej w czasie od 1579 do 1831 r. Pamiętać przy tym wypada, że nazwa tej instytucji zmieniała się na przestrzeni dziejów kilkakrotnie. Jej korzenie wyrastają z kolegium jezuickiego, z którego, decyzją Stefana Batorego utworzono w 1579 r. Akademię Wileńską. W 1781 r. na podstawie postanowienia Komisji Edukacji Narodowej działała jako Szkoła Główna Wielkiego Księstwa Litewskiego, w latach 1797-1803 Szkoła Główna Wileńska a od 1803 – Cesarski Uniwersytet Wileński, który w 1832 r. został zamknięty w ramach represji po powstaniu listopadowym. Przypomnienie zmian organizacyjnych wileńskiej uczelni jest przydatne dla sprostowania powtarzających się niejasności w biografii naszego bohatera – Teodora Narbutta. Zaczniemy od życiorysu pióra Małgorzaty Stolzman w Polskim Słowniku Biograficznym (t.XXII/1- 1977,s. 537-539). Czytamy tam: „…w r. 1799 zapisał się na Wydział Matematyczno-Inżynieryjny Uniwer. Wil., który ukończył w r. 1803. M. in. studiował architekturę wojskową pod kierunkiem A. Gucewicza i D. Szulca”. Otóż w omawianym czasie uczelnia nosiła miano: Szkoła Główna Wileńska. Wymieniony wykładowca A. Gucewicz, nie występuje w spisach wśród profesorów omawianej Uczelni. Natomiast w roku 1793 profesorem architektury na Wydziale Matematyczno Inżynieryjnym mianowany został Wawrzyniec Gucewicz (urodz. 1753 r. zmarł w 1798 r.). Od 1797 r. jego zastępcą ( wice-profesorem) był Michał Szulc (1769-1812). Po śmierci Wawrzyńca Gucewicza (w 1798 r.) objął jego Katedrę Architektury i prowadził dalej prace zaczęte przez poprzednika. Przyjmując, powszechnie podawaną datę rozpoczęcia studiów w Wilnie – 1799 r. – Teodor Narbutt nie mógł słuchać wykładów W. Gucewicza, ponieważ on rok wcześniej zmarł. Zapewne pomyłką jest zapis: D. Szulc, którego wykładów miał słuchać T. Narbutt. W dziejach uczelni wileńskiej odnotowano nazwisko dydaktyka D. (to jest Dominik) Szulca, który był wykładowcą filozofii i nauk historycznych, ale nie mógł być nauczycielem w czasie studiów Narbutta, bowiem żył w latach 1797-1860 (Bieliński, Uniwersytet Wileński, t. III, s. 479; Wileński Słownik Biograficzny, 2002, s. 397). Wspomniane wyżej niejasności początek swój biorą z życiorysów opublikowanych w XIX wiecznych czasopismach. W kolejności czasowej najstarszy znany mi biogram napisał Jan ze Śliwina (właściwie Adam Honory Kirkor) opublikowany w „Gazecie Warszawskiej” (R. 1854, Nr 42); czytamy w nim: Narbutt „1799 r. wstąpił do Szkoły Głównej Litewskiej, czyli Uniwersytetu, gdzie pod Gucewiczem i Szulcem słuchał kursu nauk matematycznych, architektury cywilnej i militarnej”. Kolejny biograf – Julian Bartoszewicz (Tygodnik Illustrowany – t. I: 1860) napisał: „Z lat dziecinnych wyszedłszy, udał się na uniwersytet do Wilna w r. 1799, i rzecz dziwna, przyszły historyk zapisał się na wydział nauk matematycznych… Ulubionym jego naówczas przedmiotem, któremu wiele pracy mozolnej poświęcił, było budownictwo cywilne i wojskowe. Za mistrzów miał w Wilnie Gucewicza i Szulca”. Po tych rozważaniach wypada postawić pytanie, kto popełnił pomyłkę w datach? albo czy była to pomyłka, czy celowe zaciemnienie obrazu życia Narbutta. Pytanie jest zasadne, pamiętamy przecież, że poddany cara, jako patriota, popierał i brał udział w działaniach powstańczych 1830 i później 1863 roku skierowanych przeciwko zaborcom. Wyjaśnienia wymaga również sprawa udziału T. Narbutta w woj nie rosyjsko-francuskiej oraz data opuszczenia służby wojskowej rosyjskiej. Ten temat będzie omówiony na dalszych stronicach.

Szawry – gniazdo rodzinne. W „Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów Słowiańskich” (1890, t. XI, s.815) krótka notatka informuje: „SZAWRY, wieś i folwark nad rzeką tej samej nazwy, pow. lidzki, gm. Raduń, okr. wiejski Kiwańce o 36 w. od Lidy a o 16 w. od Ejszyszek. Wieś (w 1865) ma 14 dymów i 93 mieszkańców kat. Folwark dziedzictwo Narbuttów. Tu urodził się i umarł Teodor Narbutt, historyk Litwy (1784-1864). Widok zamieścił Orda w swym albumie”. Mowa tu o rysunkach Napoleona Ordy (1807-1883), rysownika i akwarelisty, który w wędrówce po kraju wykonał wiele rysunków przedstawiających widoki miast i dworów i wydał je w formie albumu pod tytułem „Album widoków historycznych Polski poświęcony rodakom. Zarysowany z natury przez Napoleona Ordę”, wydawany w latach 1873-1883. Po powstaniu styczniowym dwór był ograbiony z cennych pamiątek i książek, na skutek licznych rewizji i represji za pomoc okazaną przez Teodora powstańcom i uczestnictwo jego dzieci w tym powstaniu.

Życie Teodora Narbutta przypadło na lata burzliwych wypadków które rozgrywały się nie tylko w najbliższej mu ukochanej krainie – Litwie i Białorusi. Jako specjalista – budowniczy obiektów obronnych uczestniczył w działaniach wojennych na wielu frontach walk toczonych przez Rosję. Zmienność losów spowodowała, że na świat przyszedł za panowania króla Stanisława Augusta Poniatowskiego a po trzecim rozbiorze, podpisanym 24 października 1795 r. stał się poddanym cara Rosji. Wówczas Białoruś w całości i znaczna część Litwy dostały się pod panowanie Rosji. Ziemie te określone mianem guberni zachodnich traktowano jako „naturalne dziedzictwo Romanowów”. Wstąpiwszy na służbę w rosyjskim wojsku Narbutt zatrudniany był przy kontroli i konstruowaniu systemów obronności imperium rosyjskiego. Jednak w chwilach patriotycznych zrywów wolnościowych znalazł się po stronie walczących rodaków czynnie ich wspierając. Zapewne wychowanie domowe, miłość do ziem ojczystych nie pozostały bez wpływów na synów i córkę, którzy swe życie poświęcili w walce o niepodległość.

Teodor Mateusz Narbutt urodził się 28 X/ 8 XI 1784 roku w rodowym majątku Szawry w powiecie lidzkim, obecnie jest to rejon Woronowski w obwodzie Grodzieńskim. Rodzicami jego byli: emerytowany porucznik gwardii Joachim i Izabella z Naniewiczów. Miał dwóch starszych braci: Mariana urodzonego w 1762 i Ignacego urodzonego w 1768 roku. W obszernym biogramie zamieszczonym w „Encikłopiediczeskij Słowar” Brokgauza i Efrena (t. 20:1897) napisano, że Narbuttowie, herbu Trąby, należą do znakomitego rodu litewskiego, którego korzenie sięgają XV wieku. Jeden z nich – Wojciech Narbutt, odnotowany w 1508 r. był chorążym przy książęcym dworze i marszałkiem królewskim, natomiast Piotr Narbutt (1506 r.) podkomorzym wielkim litewskim. Ród ten, podzielił się na kilka gałęzi odnotowanych w księgach rodowodowych guberni: Wileńskiej, Grodzieńskiej, Witebskiej, Kowieńskiej i Mohylewskiej. Pradziad naszego bohatera Teodora Narbutta – Kazimierz urodził się około 1695 roku, był miecznikiem w Lidzie i deputatem <posłem> litewskiego trybunału w latach 1726,1737 i 1741 oraz marszałkiem lidzkim w 1739 roku. Dziad Teodora – Ignacy urodzony około 1730 roku był sędzią ziemskim w Lidzie – w 1772 r. a także chorążym 1-ego Warszawskiego korpusu kadetów. Miał on dziesięciu synów, z nich Joachim był ojcem Teodora. Julian Bartoszewicz (1821-1870) historyk i współredaktor „Encyklopedii” Orgelbranda w „Tygodniku Illustrowanym” (1860, nr.26) o naszym bohaterze napisał: „Narbutt jest kość z kości litewskiej […] Zgromadzając szczegóły o przeszłości, budował gmach sławy narodowej, gmach w którym często gościli jego przodkowie, kiedyś głośni radą w senacie litewskim, w świetlicy wielkich książąt. Ród Narbuttów jest bardzo starożytny; z Radziwiłłami się plącze. Na Litwie oprócz książęcych domów, co z panujących się wywodzili, nie ma tak dawnych wspomnień żadna rodzina jak Ostykowie herbu Trąby, do których poszli razem Narbuttowie i Radziwiłłowie. Ostyk pierwszy jeszcze w sejmie horodelskim przyjął za herb Trąby r. 1413. W późniejszych czasach zagnieździła się ta rodzina szczególnie w powiecie lidzkim, dawnego województwa wileńskiego, i ciągle przesiadywała na ziemskich urzędach; marszałkami, podkomorzymi, sędziami byli w lidzkiem sami prawie Narbuttowie, a przynajmniej każdy z nich starał się o względy spółziemian i pańskie, żeby mógł lepiej usłużyć ojczyźnie. Za Stanisława Augusta jeszcze można kilkunastu wyliczyć Narbuttów. Rodzina to wielce zasłużona”. Teodor Narbutt, którego biografowie nazywają historykiem w młodości nie wykazywał talentów humanistycznych i zainteresowań historycznych. Początkowe nauki pobierał w domu rodzinnym następnie kształcił się w konwikcie Pijarów w Lidzie. W 1799 roku zapisał się na Wydział Matematyczno-Inżynieryjny Szkoły Głównej Litewskiej w Wilnie. Studiował architekturę wojskową i budownictwo cywilne. Mistrzem, pod okiem którego poznawał tajniki był architekt Michał Szulc (1769-1812). W 1803 roku udał się do Petersburga i został przyjęty na służbę jako inżynier wojskowy w Petersburskim korpusie kadeckim. Tu doskonaliły się kadry inżynierów wojskowych. Narbutt został wykładowcą w II korpusie kadetów a sam pogłębiał swoje umiejętności pod bezpośrednią opieką wojskowego inżyniera Aure. Ten znakomity dydaktyk zwracał swoją uwagę na szczególnie uzdolnionych i kierował ich na budownictwo wojenne. Narbutt interesując się fortyfikacjami, studiował ich historię i sposoby konstrukcji obiektów obronnych, głównie fortyfikacji. Następnie został zatrudniony w departamencie inżynieryjnym Ministerstwa Wojny i przydzielony do służby przy dyrektorze generale Suchtlenie.

W 1804 roku został włączony do komisji pracującej pod kierunkiem pruskiego hydrotechnika J.A.Eitelveina nad projektem regulacji Niemna na całej jego długości, stanowiącej wówczas granicę z Prusami. W jednym z tomów swego wielkiego dzieła tak wspomina te prace: „Ja sam będąc w obowiązku Inżyniera przy robotach hydraulicznych na rzece Niemnie, wskutek Najwyższej Konwencji między Rossyą i Prusami zawartej, w roku 1804 rozpoczętych, pod przewodnictwem kommisyi obu dzierżaw, w której znajdował się naczelnikiem znakomity hydraulik J. A. Eitelvein, miałem zręczność obeznać się z miejscowością tej wielkiej rzeki, od jej źródła, do ujścia i mam dziś pod ręką potrzebne ku temu materiały”. Narbutt pełniąc swą służbę w ciągu dwu lat odznaczył się pilnością i zastosowaniem licznych usprawnień. W uznaniu zasług został mianowany na podporucznika. W czasie działań wojennych rozgrywających się między Rosją i Szwecją, znajdując się na pierwszych pozycjach doznał wielu kontuzji. I tak 1807 r. pod Ostrołęką pchnięty został bagnetem, a pod Tylżą otrzymał w lewą rękę postrzał z broni ręcznej. Kolejny raz doznał silnej kontuzji uczestnicząc w rosyjsko-szwedzkiej wojnie 1808-1809 roku w Finlandii przy Lbo. Raniony został w głowę, co spowodowało poważne uszkodzenie słuchu. Potem włączony został do eskadry admirała Chaneczkowa walczącego ze Szwedami na Bałtyku. Narbutt otrzymał zadanie wybrania najdogodniejszego miejsca dla rozmieszczenia brzegowych baterii. Wybrał i przygotował dla niej odpowiednie miejsce na wyspie Rugii. Za zasługi w tych bojach odznaczony został orderem Świętej Anny <za bohaterstwo>. W 1809 roku awansowany do stopnia porucznika przeszedł na służbę ministra wojny Imperium Rosyjskiego gen. M. W. Barclay de Tolly. Minister w 1810 roku odkomenderował Narbutta na wschodnie tereny Białorusi w celu wybrania najlepszej lokalizacji dla umocnień obronnych w związku z przewidywanym najazdem Napoleona na Rosję. Planowano wzniesienie szeregu umocnień na zachodniej granicy Rosji w linii przebiegającej od Ukrainy przez Białoruś po wybrzeże Bałtyku. Narbutt został skierowany w rejon leżący między Mohylowem a Rogaczowem. Po szczegółowym rozpoznaniu terenu Narbutt zaproponował wzniesienie twierdzy w Bobrujsku i po zatwierdzeniu lokalizacji przez kolegium ministerstwa wojny, opracował wstępny projekt bobrujskiej twierdzy (A.M. Nenadawec, Teodor Narbut, 1996, s.10-11). Według jego planu twierdza powinna być ulokowana na prawym brzegu rzeki Berezyny przy ujściu do niej rzeczki Bobrujki. Planował również skonstruowanie umocnień dodatkowych chroniących twierdzę. Narbutt przebywał w tym rejonie niemal cały czas budowy twierdzy i osobiście doglądał realizacji projektu. Za prace przy budowaniu omawianej twierdzy Narbutt został nagrodzony orderem Św. Włodzimierza IV klasy i nadaniem stopnia wojskowego – sztabskapitana. Po zakończeniu budowy umocnień fortu Narbutt uczestniczył w budowie obiektów na wewnętrznym terenie fortu. Za terminowe wykonanie zadania ponownie został odznaczony, tym razem orderem Św. Anny II stopnia. Ciężka praca i niesprzyjający mokry klimat bagiennego terenu spowodowały odnowienie się wcześniejszych kontuzji, doznanych w czasie wojny ze Szwedami i nastąpiło pogorszenie stanu jego zdrowia. Doszło do całkowitego uszkodzenie słuchu, którego już nie odzyskał.

W 1812 roku, przed wojną z Napoleonem Narbutt złożył prośbę o zwolnienie go ze służby. Z tego wyjaśnienia wynika, że nie brał bezpośredniego udziału w wojnie po stronie rosyjskiej, jak niektórzy biografowie sugerują (np. M. Stolzman, PSB, s.538). W czasie badania terenów przydatnych do lokowania umocnień obronnych, Teodor Narbutt prowadząc prace inżynieryjne na pobrzeżu Dniepru zauważył w rozkopanej ziemi nieznane mu przedmioty i uznał, że pochodzą z minionych czasów. Zwrócił również uwagę na kurhany i zrobił o tym notatkę: „pomiędzy rzekami Druć i Berezyną, na lewym brzegu Dniepru od Mohylowa do rzeki Soż i do Rogaczowa – zwróciłem uwagę na kurhany” (Narbutt, O kurhanach. Badanie starożytności Litewskich, „Tygodnik Wileński”, 1818, t. 7, nr 123, s. 163). Po przejściu w stan spoczynku powrócił do rodzinnej posiadłości w Szawrach i poświęcił się badaniom przeszłości ukochanej krainy. Inna wersja życiorysu Narbutta podaje, że w roku 1812 Teodor Narbutt wraz z dworem Aleksandra I przybył do Wilna i ukrywając się u znajomych w tym mieście doczekał odwrotu wojsk rosyjskich a następnie wstąpił do armii Napoleona. Dzięki znajomości dziewięciu języków europejskich, został zaangażowany na tłumacza w kancelarii ministra Bassano (hrabiego Hugues-Bernard Mareta <1763-1839> polityk francuski). Książe Bassano przed wojną francusko-rosyjską był sekretarzem stanu i do niego, jako pośrednika przedstawiciele Litwy wraz z A. Czartoryskim zwracali się z prośbą, by namówił Napoleona do poparcia propozycji powstania na Litwie – bezskutecznie. 26 czerwca 1812 r., gdy Napoleon przybył do Wilna ks. Bassano z polecenia cesarza miał pełnić zwierzchni nadzór nad czynnościami Rządu Litewskiego i kierownictwo sprawami zagranicznymi. Jako namiestnik cesarza musiał walczyć z niedołęstwem i zatargami dowódców francuskich i Rządem Litewskim. Bassano mimo wielu wad i słabości był nader przychylnie usposobiony do Polaków, czego od czasu rokowań tylżyckich dawał niejednokrotnie dowody. W czasie zmiennych losów armii napoleońskiej Bassano dbał o zaopatrzenie wojska i starał się o utrzymanie względnego ładu w Wilnie oraz na dużych przestrzeniach Litwy i Białorusi. Po opuszczeniu tego regionu przez Napoleona, Bassano po ciężkich przeżyciach postarał się uwolnić z uwikłań stanu wojennego i przez Warszawę oraz Berlin wrócił do Francj i (J. Iwaszkiewicz, Litwa w roku 1812, Warszawa1912; Dictionnaire de Biographie Francaise, t. XXV:1949, s.742-743). T. Narbutt po zwolnieniu się ze służby wojskowej zajął się gospodarzeniem w majątku swoim w Szawrach. Ulepszał system uprawy roślin przemysłowych (len, konopie i inne) oraz podjął trud uprzemysłowienia majątku. Założył gorzelnię, cukrownię i liczne warsztaty rzemieślnicze. Za wyroby ze lnu otrzymywał medale.

W latach 1840-1850 zainicjował i współdziałał w budowie zakładów wodoleczniczych w Druskiennikach. Doświadczenia i wiedzę o uprawie i pożytku płynącego z uprawy roślin dostarczających włókna przemysłowe popularyzował, na łamach: „Dziennika Wileńskiego”. Jednocześnie z zamiłowaniem i gorliwością zbierał wiadomości, podania i zabytki odnoszące się do czasów najdawniejszych pogańskich i chrześcijańskich Litwy. Efekty swoich poszukiwań publikował w postaci artykułów ogłaszanych w czasopismach wileńskich i petersburskich. Interesował się też poezją oraz przekładał z łaciny i języka francuskiego wiersze dawnych poetów. Za największe jego dzieło uznawane są: „Dzieje starożytne narodu litewskiego” (dziewięć tomów wydane w latach 1835-1841) i „Pomniki do dziejów litewskich” (1846).

Teodor Narbutt, to nie tylko badacz i architekt czy włodarz troszczący się ojcowiznę a także dobry ojciec, który troszczył się o rodzinę, dbał o wykształcenie i patriotyczne wychowanie dzieci. Wiadomo, że miał kilku synów i córkę. Ich matką była Krystyna z domu Padewska, córka włościanina, żołnierza kościuszkowskiego, która przez wiele lat była gospodynią w Szawrach. Narbutt poślubił ją dopiero ok. 1840 r. a dzieci wcześniej urodzone oficjalnie usynowił. Jednocześnie zmienił nazwisko rodowe żony na Sadowska. Z dzieci największą sławą okrył się najstarszy syn Ludwik (1832-1863) – bohater powstania styczniowego. Już w latach szkolnych w 1850 r. zorganizował tajny związek patriotyczny pod nazwą „Orzeł i Krzyż”. Zdradzony przez kolegów w czasie śledztwa przyznał się do winy i ukarany został na chłostę wykonaną w obecności kolegów i rodziców. Następnie wcielony karnie do wojska, w latach 1854-1855 uczestniczył w kampanii tureckiej, następnie w latach 1856-1859 brał udział w walkach na Kaukazie. Za zasługi został odznaczony Krzyżem Św. Anny IV klasy i awansowany na stopień podporucznika.

W 1861 r. powrócił na Litwę, ożenił się i osiadł w majątku żony w Sierbieniszkach. W końcu 1862 r. nawiązał kontakt z Komitetem Prowincjonalnym w Wilnie, który kierował konspiracją „czerwonych” na Litwie i uczestniczył w konspiracyjnych spotkaniach w Lidzie. Podjął obowiązek naczelnika wojskowego powiatu lidzkiego. Stoczył liczne walki, ale na skutek zdrady, 4 maja 1863 r. stracił życie a jego oddział został rozbity. Resztki rozproszonego oddziału zebrał brat Ludwika – Bolesław (1843-1889), pełniący wcześniej funkcję adiutanta przy Ludwiku. Z rozbitkami podążał do partii Aleksandra Paradowskiego, lecz już 12 maja oddział został rozproszony w starciu nad rzeką Kotrą pod Hanelkami, w puszczy grodzieńskiej. W nieznanych okolicznościach został schwytany i od- dany pod sąd wojenny w Grodnie, który skazał go na śmierć. Ze względu na młody wiek wyrok zamieniono na zesłanie do Krasnojarska. Po kilku latach powrócił na mocy ustawy i osiadł w Szawrach. W działaniach powstańczych Ludwika wspierała też siostra Teodora zamężna za Albertem Monczuńskim (1839-1925). Pełniła funkcję kuriera i pomagała w zaopatrzeniu oddziału brata. Była w czasie bitwy pod Dubiczami, gdzie zginął Ludwik. Spodziewając się aresztowania, przy pomocy matki zbiegła do Paryża. Do kraju wróciła dopiero przed 1914 rokiem. Po 1918 r. została odznaczona Orderem Polonia Restituta. Zmarła w Krakowie 27 marca 1925 r. (Polski Słownik Biograficzny,1977, T. XXII). Walecznością odznaczył się również młodszy syn Teodora Narbutta – Franciszek (1842-1892) – student prawa na Uniwersytecie w Petersburgu. W czasie studiów związał się z tajną organizacją młodzieży polskiej. Zagrożony uwięzieniem i zsyłką zbiegł w 1861 r. do siostry Teodory do Wilna, skąd przy pomocy siostry i jej męża wyjechał na zachód. We Włoszech wstąpił do szkoły wojskowej. Należał do grupy młodzieży zbuntowanej przeciwko Ludwikowi Mirosławskiemu i wyszedł z nimi do Mołdawii. Tam oczekiwał na wybuch powstania. W lutym wstąpił do partii Mariana Langiewicza. Po upadku dyktatury znalazł się w Galicji i jeszcze raz brał udział w walkach w oddziale jazdy hrubieszowskiej na terenie Lubelszczyzny. Kolejny raz emigrował do Francji, gdzie spotkał się z siostrą Teodorą. Następnie wyjechał do Belgii na studia inżynieryjne.

W początkach 1880 roku otrzymał posadę w zarządzie kolei mołdawskiej, potem na Węgrzech. Pojął za żonę węgierkę i przyjął poddaństwo węgierskie. Zmarł w miejscowości Tornocz i tam został pochowany (Polski Słownik Biograficzny, t.XXII/1, s. 92). Teodor Narbutt również wspierał powstańców. Za jego zgodą i przy pomocy matki w Szawrach gromadzono broń i jak określił białoruski biograf – dwór stał się miejscem schronienia dla ludzi a właściwie określić można, że był siedzibą sztabu powstańczego ziemi lidzkiej. Gospodarz dworu wcześniej apelował do sąsiadów i przyjaciół, by każdy, w miarę możliwości kupował broń i amunicję dla powstańców, dla tych, którzy staną pod sztandarami walczących o wolność. (A.M.Nienadawiec,1996,50). Śmierć syna i upadek powstania spowodowały ogromny ból i żal, które poraziły Teodora. Dalsze cierpienia spadać poczęły na rodzinę Narbutta i jego żonę po upadku powstania. Wówczas zaczęły się represje skierowane bezpośrednio na powstańców i tych, którzy im pomagali. Michaił Murawjow (Murawjew) „wieszatiel” obdarzony przez cara nadzwyczajnym pełnomocnictwem „topił powstanie w krwi buntowników”. Setki powstańców ukarano śmiercią a ponad dziewięć tysięcy zesłano na katorgę lub skierowano do rot aresztanckich, pozbawiono praw i majątku. Podobny los spotkał również Teodora i Krystynę, za pomoc powstańcom zostali aresztowani i oddani pod sąd. Postawiono im zarzut złego wychowania dzieci i skazano na zesłanie na Syberię. Represje, długie i uciążliwe śledztwo oraz podeszły wiek spowodowały załamanie zdrowia Teodora i na skutek tego nie wykonano wyroku. Został przewieziony do Wilna, gdzie przebywał pod ostrym nadzorem. Zmarł 26 listopada 1864 w Wilnie a pochowany został przy kościele parafialnym w Naczy, w posiadłości Macieja Wołłk-Karaczewskiego, którego spadkobiercą był Wandalin Szukiewicz, jak i Narbutt badacz starożytności Litwy i Białorusi. Krystyna natomiast została zesłana do Permskiej guberni, skąd po latach powróciła w rodzinne strony. Zmarła 16 lipca 1899 r. Szawry zostały ograbione ze zbiorów i biblioteki, a dwór spalony.

Wybitni Polacy na Ziemi Lidzkiej pod red. Ireny Stasiewicz-Jasiukowej
Wydanie jest wspierane przez Senat RP oraz Fundację Pomoc Polakom na Wschodzie
Komitet Historii Nauki i Techniki Polskiej Akademii Nauk
SZ „Towarzystwo Kultury Polskiej Ziemi Lidzkiej”
Maria Magdalena Blombergowa

Narbutt (Ostyk-Narbutt) Teodor Mateusz z Ziemi Lidzkiej
Historyk Litwy, inżynier i badacz starożytności oraz ojciec bohaterów-powstańców
Warszawa-Lida 2011

Możliwość komentowania została wyłączona.